Yamaha TZR50 project by Temperaturek

#1
Siemanko mordeczki :D

Dawno mnie tu nie było ale czas na nowy projekt :evil:

Dla zainteresowanych poprzedni projekt,
https://www.youtube.com/watch?v=uizt_G1opDI&t

Aktualny projekt będzie to Yamaszka TZR.
Nie chcę na start pokazać wszystkich kart ale muszę powiedzieć że będzie grubo :evil:

Dojrzałem ostatnio ciekawą ofertę yamaszki, postanowiłem zrobić jakiś ciekawszy projekt.
Sentyment do TZR jest przez to że był to mój pierwszy ścigacz dlatego też wybrałem na ten projekt właśnie ten model.
Nie zanudzam już gadaniem i przechodzimy do rzeczy.

Kupiłem ją można powiedzieć że w stanie średnim, wymaga sporo pracy ale tak właśnie też chciałem.
Aktualnie nie odpala, podejrzewam że gaźnik po prostu zapchany ale na moment teraźniejszy nie jest mi potrzebne aby odpaliła.

Aktualnie wygląda tak,
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Jak widać trochę pracy będzie, co do mechanicznej strony mam trochę dylemat.
Wydech aktualny Leo v6 podejrzewam że zostanie, ale co do silnika to mam wielki dylemat.
Myślę aktualnie nad założeniem 70 i zrobić przekładnie bardziej na moc.

Co do strony wizualnej to tutaj chce odwzorować oryginalne malowanie black gold,
Obrazek

Chcę całość doprowadzić do 110% sprawności, poświecić trochę czasu nad tym projektem.

- Rama proszkowe malowanie
- Felgi na proszkowe
- Plastik pomalować
- Wymienić uszczelniacze lagów (lewy się posypał)
- Odnowić wydeszek
- Generalny remont silnika
- Zregenerować hamulce
- Poukładać po swojemu elektryke
- Wywalić pompę oleju
- Kilka mniejszych drobnostek
- Prawdopodobnie angel eyes

Na aktualny moment starczy informacji.
Jutro biorę się za rozbieranie ramy i przygotowanie jej na proszkowe.

Mam nadzieję że projekt was zaciekawił tak samo jak poprzedni, tym bardziej że ten ma być jeszcze większy :evil:

Re: Yamaha TZR50 project by Temperaturek

#3
Dzisiaj troszkę rozebrałem,
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Tez od razu na szybko chciałem zobaczyć w jakim stanie jest silniczek,
niestety wydało się gorzej niż oczekiwałem.
Obrazek
Obrazek
Jeździła bez smarowania, ale to i tak bez różnicy bo miał być gruntowny remont :gwizd:
Tutaj jeszcze lagi,
Obrazek
Na dzisiaj to by było na tyle, miałem jeszcze do rozebrania inny skuterek do 0.
Przy okazji ładnie wszystkie części poukładałem -.-
Obrazek
Obrazek
Do piątku mam czas aby rozebrać ją do gołej ramy :evil:

Re: Yamaha TZR50 project by Temperaturek

#5
Pierwsze małe zamówienie doszło,
Obrazek
Dalsza część rozbierania ^^
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Dużo już nie zostało, posortować itp.

### Update

Kolejne małe zamówienie,
Obrazek
Wszystko zostało posortowane, gotowe na proszkowanie.
W piątek będę miał czas zawieść :hd:

Już nie mogłem się powstrzymać i musiałem zobaczyć jak wygląda cylinder od środka,
Obrazek
Obrazek
Spodziewałem się czegoś gorszego, uszczelki głowicy praktycznie nie było już wcale.
Silnik jest pełny płynu chłodniczego, wał wydaje się w porządku nie wykazuje luzów.

Thats it :evil:

### Update #2

Rama w końcu dotarła na malowanie,
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Zostało też zrobione pierwsze duże zamówienie :evil:

### Update #3

Przyszła połowa zamówienia,
Obrazek
- Amortyzator gazowy Betor
- Łożyska na koła
- Uszczelniacze lagów
- Napinacze łańcucha
- Blokada? tylnej zębatki
- Wentylki

Więcej w drodze!

Amortyzator jest minimalnie większy od oryginalnego,
Obrazek
Także udało mi się skompletować pakiet aby zrobić angel eyes,
Obrazek
Dzisiaj zostało mi trochę czasu to sprawdziłem tylny hamulec,
tłoczki są zapieczone doszczętnie...
Od razu zregenerowałem pompkę hamulca, jutro biorę się za przód.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Thats it : )

### Większy update!

2ga połowa zamówienia już doszła,
Obrazek
Obrazek
- oponki Continental
- górne uszczelniacze? widełek XD
- sprężynka stopki
- koreczki na wentylki

Dzisiaj także w końcu została odebrana rama z proszkowego,
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Podwójna warstwa, jak dla mnie wyszło świetnie.

Także skompletowałem elektryke w pełni wodoszczelną pod angel eyes,
Obrazek

Aktualnie będę się skupiał na hamulcach, tak żeby rama była na chodzie.
Widełki są w regeneracji, jak wszystko będzie okej to w środę do odebrania.

Silnik na razie jeszcze musi poczekać, dopiero po wakacjach się za niego wezmę.
Aktualnie to tyle ; )