Rieju Monster <3

#1
Witam wszystkich ponownie :)

Po długim czasie nie aktywności, przed sezonem wpadła jeszcze mała zabaweczka.
Musi wystarczyć do października :rolleyes:

Jest to Rieju MRX z 2007 roku.
Kupiłem go tydzień temu.


Stary właściciel to był typowy Janusz, np. tylna żarówka wciśnięta na siłę od kierunkowskazów z auta :? Kabelek przerwany od tylnego światła, kruciec z innego modelu przymocowany na 1 śrube... Klamka sprzęgła wgl nie pasująca i takie tam drobne usterki.

Setup przy zakupie,
50cc nawet nie patrzyłem na marke
Gaźnik 24mm OKO
Wydech Stage 6

Tutaj parę fotek z aukcji.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Przy zakupie także dostałem trochę części, w czym oryginalny wydech i jakieś 60% drugiego silnika. Normalną lampę i jakieś tam drobnostki.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Plany co do moto,
Na pewno pozbyć się tych wszystkich drobnych usterek.
Nie oczekujcie dużego projektu, ale będzie moc :evil:
Co do ogólnych planów zmieniają się one praktycznie cały czas,
co chwile mam inna wizje więc po prostu będę dawał upy na bieżąco.


Dzień po zakupie, dojście do ładu na kierownicy.
Obrazek
Obrazek
A tutaj mały fotoszut..
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Tutaj jeszcze gaźniczek,
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Dodatkowo zamówione już 2 paczuszki, jedna niech zostanie niespodzianką... : D
Obrazek
Aktualnie to tyle, zaciekawił projekt? Zostaw komentarz!
Pozdrawiam!


Wszystkie zdjęcia są do obejrzenia na - Temperaturek.web-album.com

Re: Rieju Monster <3

#2
Moto fajnie ale przyczepka fajniejsza [emoji2] . Idelana na moto.

Wysłane z mojego LG-K420 przy użyciu Tapatalka

Re: Rieju Monster <3

#5
No raczej nie :D
Ale i tak zostanie stożkowy ale wymienię na nowy.

Dzisiaj wziąłem się do pracy,
[ Link do obrazka ] [ Link do obrazka ] I niestety gdy dokręcałem śrubkę oleju, zobaczyłem coś niepokojącego...
[ Link do obrazka ] Więc trzeba wymienić komore silnika, przy okazji remontując silnik.
A że w moim planie była zmiana cylindra na większy no to przy okazji wymieni się cylinder i wał. Nie zwlekałem zamówiłem od razu :P :P
[ Link do obrazka ] Aktualnie to tyle :evil:
Ostatnio zmieniony 19 lut 2017, o 22:59 przez Temperaturek, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Rieju Monster <3

#7
Aktualnie najczęściej zamawiam na Bromfietsshop.nl

Ogółem plan był całkiem inny a koszta przerosły już praktycznie moje planowane wydatki na ten model. Ale skoro ma do października służyć to musi mieć co służyć :D

Mogę jedynie powiedzieć że podczas remontu silnika wezmę się trochę za kosmetykę.
Zaciski hamulców poprawie na czerwono, z tyłu już praktycznie na całości zeszła farba.
Osłonę chłodnicy i łańcucha poprawić bo ten czerwony średnio pasuje i praktycznie odpada..

Ogółem miałem plan, wsadzić chłodnice z KTM z tych modeli zo mają podwójną.
Nawet znalazłem w rozsądnej cenie nowe sztuki tylko trzeba by opracować pod nie porządne mocowania. Też nie mam pewności co do ich rozmiarów czy się tam to wszystko zmieści :rolleyes:

Co do kosmetyki ogólnej to praktycznie wizje mi się zmieniają non stop,
na pewno wpadnie inna tylna lampa ale to wszystko już w trakcie.

Wydech stage został sprzedany to był ten dolny, aktualnie jest oryginalny założony.
Myślałem nad Leo V6 ale jednak do 70tki raczej pomyśle o jakimś innym.
Może jakieś propozycje? :evil:

### Update ###

Dzisiaj wziąłem się do pracy, silnik wyciągnięty większość rozebrana.

Fotki,
[ Link do obrazka ] [ Link do obrazka ] [ Link do obrazka ] [ Link do obrazka ] [ Link do obrazka ] Aktualny plan to wywalić połowę elektryki...
Kierunki, czujnik luzu, oleju, temperature, i praktycznie wszystko co zbędne.
Czeka mnie trochę zabawy :gwizd:

### Update #2 ###

Dzisiaj się pobawiłem i powyciągałem wszystko,
[ Link do obrazka ] Rama poszła do umycia.
[ Link do obrazka ] [ Link do obrazka ] [ Link do obrazka ] [ Link do obrazka ] [ Link do obrazka ] [ Link do obrazka ] Przygotowałem już tylny zacisk do malowania,
[ Link do obrazka ] [ Link do obrazka ] [ Link do obrazka ] Po porządnym umyciu ramy doszedłem do wniosku że jednak pójdzie na piaskowe.
Miał być delikatny lift, a wyszedł spory projekt...
[ Link do obrazka ] Jak się jutro wyrobie to jeszcze jutro zawiozę na malowanie.
W miedzy czasie postaram się załatwić nowe łożyska na koła i kiere.
Podejrzewam że wpadnie też nowy amorek.
Aktualnie to tyle : P

### Update #3 ###

Zaciski już gotowe,
[ Link do obrazka ] Przyszły części,
[ Link do obrazka ] A rama pojechała na malowanie,
[ Link do obrazka ] Dodatkowo muszę zamówić sporo części do ramy.
Upy niebawem!

Update!

Wpadła zapowiedziana wcześniej paczuszka!
[ Link do obrazka ] [ Link do obrazka ] [ Link do obrazka ] [ Link do obrazka ] Po weekendzie odbieram ramę i można pracować dalej!
Ostatnio zmieniony 17 mar 2017, o 22:30 przez Temperaturek, łącznie zmieniany 2 razy.
Za ten post autor Temperaturek otrzymał podziękowanie:
pawel261219 (16 mar 2017, o 18:50)

Re: Rieju Monster <3

#9
A powolutku leci do przodu, troszkę zwolniłem przez pracę ale podejrzewam że na koniec miesiąca już powinien odpalać ale to tylko takie wstępne dane :P

A co do upków to nie daje już tak często bo nie mam ochoty pisać dla samego siebie, częściej jestem na holenderskim forum :)

A co do moto to silnik przygotowany do remontu,
[ Link do obrazka ] [ Link do obrazka ] W między czasie przygotowałem co nie co, parę części sprzedane itp
Troszkę też plan się zmienił i wpadnie spoiler ktm wraz z lampą, jednak taki numerak mi nie przypadł do gustu :gwizd:

Pompa hamulca ogarnięta,
[ Link do obrazka ] [ Link do obrazka ] Wyczyściłem porządnie rejestracje,
[ Link do obrazka ] [ Link do obrazka ] Osłonka pompy hamulca i łańcucha pomalowane na czarny metallic z delikatnym brokatem,
[ Link do obrazka ] [ Link do obrazka ] Aktualnie to tyle, w piątek odbieram ramę z malowania troszkę się przedłużyło i w następnym tygodniu remontowany silnik ;)

Re: Rieju Monster <3

#11
pawel261219 pisze:Jak widać forum już powoli umiera -.-
Trochę macie racji, ale jest wiele osób, które tylko przeglądają, a nie koniecznie komentują ;)
Pomogłem? Daj +, nie bądź żyła :D

Re: Rieju Monster <3

#15
Ogółem plany się porypały, gdy miałem oddać felgi do malowania auto odmówiło posłuszeństwa. W między czasie miałem zawahanie co do projektu po podliczeniu koszta, miałem plan przerwać projekt szczerze mówiąc. Ale po przespanej nocy za bardzo mi się podoba :D

Felgi zostają takie jakie są, może w przyszłości wpadną na małe malowanie, po prostu trzeba troszkę koszta obciąć na teraz :rolleyes:

Zrobione miejsce w salonie... i można się bawić :evil:
[ Link do obrazka ] [ Link do obrazka ] Zacisk wyszedł mega jak dla mnie,
[ Link do obrazka ] Efekty pod koniec dnia,
[ Link do obrazka ] [ Link do obrazka ] [ Link do obrazka ] [ Link do obrazka ] Przy okazji ta osłonka pompy niestety jednak nie pasuje, dobrze że kosztowała grosze :roll:
Na dziś tyle!