Napisałem wierszyk, z okazji jubileuszu forum

Opisuje moje powiazanie z forum + cząstkową historię oraz, małe życzenia. Oczywiście pełen spontan. Nie ma to raczej powiazania z konkursem, ale on mnie do tego nakręcił. Pozdrawiam

NIE CZYTAJCIE TEGO !!
"....Dwa tysiące osiem rok, to był dla mnie wielki szok. Był wypadek na Simsonie, połamane nogi, ‘’dłonie”. Ale ja się nie złamałem i na moto wnet zbierałem. Naciułałem groszy kilka, pokazałem ojcu linka. Na tej stronie, supermoto, prosto z Francji, ale co to? Senda? Synda? Tak to zwą, ukochaną będzie mą. Pojechałem do Ostrowa, co stolicą moto jest, obejrzałem moją derbi – pomyślałem będzie FEST. Gdy wróciłem do Rypinka, mojej mamie zrzedła minka - rzekła, co to za maszynka. Ja nie myśląc wtedy wiele, włączyłem komputer śmiele. Klikam Google, derbi senda, moja mama wniebowzięta. Jest tu forum o mym moto, rejestracja? Ale co to?. Gdy już wszystko rozkminiłem, posty szybko tam waliłem. Przedstawiłem motor mój, chciałem pod nim postów rój. Tak się właśnie wtedy stało, przyjąłem krytykę całą. Dopieściłem w niej detale, nie przejmowałem się wcale. Przyjaźniłem się z ludźmi, co tam siedzą całe dni. Kilka miesięcy potem, zostałem na forum MODem. Byłem nim nie cały rok, potem forum poszło „w bok’’. Ludzie je ratować chcieli, ale pieniędzy nie mieli. Znalazł się wtem jeden taki, a to Fiało był niejaki. Kupił forum za 5 stów, brak mi było na to słów. Bazę danych diabli wzięli, wszyscy ją tak bardzo chcieli. Nic nie wyszło jednak z tego, zraniło to moje ego. Po tygodniach chyba 2-óch wykonałem jeden ruch. Do Michała napisałem, no bo MODem zostać chciałem. Krótko potem mogłem znów, WARNy dawać – wielkie UFFF… W tym czasie sendy nie miałem, bo ją wcześniej już sprzedałem. Wiosną chciałem kupić znów i zarobić parę stów. Nic nie wyszło jednak z tego, bo kupiłem co innego. GPR-ka – inne moto, ale nikt nie patrzył co to. Byle sezon przejeździła, no i dobrze się wróciła. Zima nas już zaskakuje, forum roczek swój szykuje. Konkurs jest jubileuszowy, ale nie mam na to głowy. W związku piszę wierszyk ten, żebym nie popadał w sen. A na koniec główny cel – Niech Nam Żyje SENDA.PeeL !!! ...."